piątek, 3 kwietnia 2020

Medytacja uzdrawiająca lęk

 Kochani na youtube jest już obiecana medytacja. Mam nadzieję, że Wam się przyda. Dajcie znać w komentarzach, jak wrażenia po procesie i jeśli macie jakieś sugestie odnośnie tego co jeszcze mogłabym dla Was zrobić, aby wesprzeć Was w procesie zmian, to również piszcie.

Medytację znajdziecie TUTAJ


poniedziałek, 30 marca 2020

Cykl Podnoszenia Wibracji :)

Kochani :-)

Nie chcę Was zanudzać tematem wirusa bo myślę, że macie już przesyt informacji na ten temat, więc powiem w telegraficznym skrócie:

Wirusy, tak jak wszystko co istnieje we Wszechświecie, mają swoją wibrację. Są nawet osoby, które zbadały dokładnie na jakiej wibracji wibrują te ustrojstwa i jak się zapewne domyślacie...są bardzo niskie...mniej więcej plasują się na poziomie wibracji...LĘKU...

A zatem kochani moi najwyższy czas się z tymi swoimi lękami rozprawić. Na przekór rzeczywistości, na przekór wszystkiemu co tzw logika podpowiada czyli, że jest źle a będzie jeszcze gorzej ;-)

Dzisiaj już padam na twarz, ale jutro mam ambitny plan nagrać dla Was medytację rozprawiającą się z lękami.

Zatem trzymajcie się ciepło, wibrujcie wysoko :-) i do usłyszenia jutro!


wtorek, 24 marca 2020

Praca z energią rodu

Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić fragmentem 11 tomu "Diagnostyki Karmy" autorstwa Siergieja Łazariewa:

"Rodzice przekazują dzieciom cechy swojego charakteru i światopoglądu. W zależności od tego, jak głęboko zmieniamy się w stosunku do świata i do siebie, tak też zmieniają się w nas emocje rodziców.
Przeszłość, teraźniejszość i przyszlość na poziomie subtelnym są jednością, czyli dusze pani przodków znajdują się w pani duszy.
Również to, co się będzie działo z pani potomkami, w znacznym stopniu warunkuje pani.
Zatem najważniejsza sprawa w tej sytuacji to konieczność własnych głębokich zmian."

Zgodnie z systemem Łazariewa, z wiedzą przekazaną nam przez Hellingera i wielu innych twórców - problemem największego kalibru są przestępstwa wobec miłości, czy innymi słowami - zabijanie miłości...a jest to:
- wyrzekanie się miłości do bliskich (wchodzi w to obrażanie się, osądzanie, krytykowanie...)
- pretensje do rodziców
- niezadowolenie z losu (próby samobójstwa, żałowanie przeszłości i lęk przed przyszłością)

Pracując nad sobą, nad swoim charakterem i światopoglądem. Rozwijając w sobie dobroduszność, wyrozumiałość, optymizm, chęć troszczenia się o innych...zmieniamy nie tylko swój los, ale również los naszych dzieci, wnuków i prawnuków...

A co pomaga zachować optymizm w takiej sytuacji, w jakiej znaleźliśmy teraz?
świadomość, że poza naszą ludzką logiką istnieje Logika, która łączy i ogarnia w sobie cały Wszechświat...i w związku z tym wszystko ma jakiś wyższy cel i sens...nawet kiedy z pozoru nic na to nie wskazuje.

Trzymajcie się ciepło i nie upadajcie na duchu!
A jeśli ktoś upadnie i będzie potrzebował pomocnej dłoni to jestem do Waszych usług :-)