środa, 18 maja 2016

Każda zmiana zaczyna się w nas :-)

Do dzisiejszego postu zainspirowała mnie medytacja w ogrodzie :-)
Spragniona słońca po ostatnich deszczowych dniach usiadłam na rozgrzanej trawie i pogrążyłam w błogiej ciszy...nie wiem ile czasu tak siedziałam... kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam za ogrodzeniem twarz sąsiadki.
- Ale hałas, prawda? Własnych myśli człowiek w tym huku nie słyszy. - zagadnęła i dopiero wtedy do mnie dotarło to co się dookoła dzieje czyli dźwięk wiertarki (sąsiad na piętrze robi remont), krzyki goniących się po podwórku dzieci i warkot parkujących przed budynkiem samochodów...kakofonia dźwięków dotarła do mojej świadomości, ale za moment po prostu zlała się w harmonijną całość :-)
I wtedy dotarło do mnie, że właśnie to jest celem naszej podróży...

Ludzie często przychodzą na warsztaty z intencją - chcę aby to i to się zmieniło - i potem czekają, że świat dookoła nich się zmieni. Tymczasem zmiana zachodzi w nas. Świat jest, jaki jest, ani dobry, ani zły, ani łatwy, ani trudny, po prostu jest...ale my zaczynamy być inni, więc to co do tej pory nas denerwowało, to co ocenialiśmy jako złe, to czego się baliśmy, teraz przestaje nas dotykać...nie dlatego, że nagle zniknęło z powierzchni ziemi, albo uległo zmianie, ale dlatego, że my się zmieniliśmy i patrzymy na to zupełnie inaczej. A kiedy zaczynamy patrzeć na świat inaczej, wtedy nie widzimy już potrzeby zmieniania go; przestajemy odczuwać potrzebę zmieniania ludzi dookoła nas; pozwalamy, aby wszystko było takie, jakie jest i aby podążało swoją drogą.
A wtedy może popłynąć Miłość :-)

Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, dlatego wszystkich chętnych i gotowych na zmianę serdecznie zapraszam na najbliższe warsztaty szczegóły TUTAJ


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz