Kochani :-)
Nie chcę Was zanudzać tematem wirusa bo myślę, że macie już przesyt informacji na ten temat, więc powiem w telegraficznym skrócie:
Wirusy, tak jak wszystko co istnieje we Wszechświecie, mają swoją wibrację. Są nawet osoby, które zbadały dokładnie na jakiej wibracji wibrują te ustrojstwa i jak się zapewne domyślacie...są bardzo niskie...mniej więcej plasują się na poziomie wibracji...LĘKU...
A zatem kochani moi najwyższy czas się z tymi swoimi lękami rozprawić. Na przekór rzeczywistości, na przekór wszystkiemu co tzw logika podpowiada czyli, że jest źle a będzie jeszcze gorzej ;-)
Dzisiaj już padam na twarz, ale jutro mam ambitny plan nagrać dla Was medytację rozprawiającą się z lękami.
Zatem trzymajcie się ciepło, wibrujcie wysoko :-) i do usłyszenia jutro!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz