poniedziałek, 19 września 2016

Pielęgnowanie Ogrodu Życia :-)

Kilka dni temu usłyszałam rozmowę dwóch zaawansowanych w latach pań, podczas której z ust jednej z nich padło sakramentalne zdanie - "nie udała się Panu Bogu starość". Bardzo spodobała mi się odpowiedź drugiej pani, która z uśmiechem powiedziała, że nie ma czasu się nad tym zastanawiać kiedy jest taka piękna pogoda i tyle ciekawych rzeczy można zrobić...

Długo potem wibrowały we mnie te słowa.

Zobaczcie, jak łatwo pozbywamy się odpowiedzialności za nasze życie, nasze zdrowie, nasz nastrój...
Mówimy, że nie udała się Panu Bogu starość...a co zrobiliśmy podczas tych 60-ciu, 70-ciu lat naszego życia, aby było inaczej?

Spójrzmy na swoje życie, jak na ogromny ogród pełen wspaniałych roślin. Jeśli będziemy go pielęgnować, podlewać dobrymi myślami, nawozić dobrym jedzeniem, słuchać jego potrzeb, to wyrośnie bujnie i jesienią odwdzięczy się nam najsłodszymi owocami.
Ale jeśli będziemy palić go gniewem, lub zalewać negatywnymi emocjami to jesienią możemy liczyć na wyjałowioną ziemię lub przegniłe korzenie.

Dostaliśmy wspaniały dar. Bogato wyposażony Ogród Życia i tylko od nas zależy, co zbierzemy jesienią :-)

Samych słodkich owoców życzę Wam i sobie :-)...i biegnę podlać swój Ogród ;-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz