wtorek, 11 sierpnia 2015

Jak sobie radzić w sytuacjach kryzysowych?

"Zaniechanie oporu wobec życia to trwanie w stanie łaski, prostoty i światłości. Nie ma wtedy znaczenia, czy sprawy układają się dobrze czy źle"
                                                                                E.Tolle


Proces podnoszenia wibracji Ziemi przyspieszył na tyle, że czasami możemy odnieść wrażenie, jakby świat oszalał :-) rodziny się kłócą o byle głupotę, ludziom coraz trudniej się dogadać, po prostu szał.
Ostatnio miałam okazję być świadkiem takiego zdarzenia, które wstrząsnęło całą rodziną do tego stopnia, że nie wiadomo jeszcze w jakim kształcie się ona odbuduje. Przyznaję, że trudno w takich sytuacjach zachować spokój :-) Pojawia się w takim razie pytanie - co robić? Jak zareagować gdy zostajemy wciągnięci w coś zupełnie wbrew sobie?

I tu złotą radę daje mój ulubiony Pan Tolle - ZANIECHAJ OPORU.

Zaniechanie oporu to przyjęcie tej sytuacji taką, jaka jest. Możemy czuć gniew, smutek, żal, poczucie krzywdy, ale nie oceniamy tej sytuacji jako dobrej czy złej. Kiedy pozwolimy sobie na czucie bez oceniania, wszelki opór zniknie, a kiedy opór znika pojawia się wolność. Wolność wyboru czego chcemy doświadczać. A wtedy możemy wybrać Miłość i patrząc na cały ten kotłujący się przed naszymi oczami spektakl powiedzieć - zamiast tego wybieram Miłość.

I tak się stanie :-)

Pamiętajcie, że zawsze mamy wybór - możemy być jak gąbka wchłaniająca w siebie emocje innych ludzi, albo możemy być, jak latarnia oświecająca ich blaskiem Miłości.

Im więcej takich latarni tym piękniejszy będzie ten świat :-)

www.mandalazycia.blogspot.com



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz